III Festyn Parafialny - 7 września 2002


Nasz festyn rozpoczął się od spotkania z Bogiem w Eucharystii, a zakończył się Apelem Jasnogórskim. Te dwie klamry spięły czas zabawy i relaksu, wyczynu sportowego i zmagań umysłowych. A wszystko okraszone sporą porcją dobrej muzyki wylewającej się z estrady, zapachów tradycyjnych krupnioków, drażniących podniebienie „słodkich wypieków” naszych parafianek i... Tu niespodzianka! Przebój kulinarny imprezy! Pyszność nad pysznościami! Sterty chleba, dorodny kucharz, łudząco podobny do ks. Michała serwujący... kromki chleba posmarowanego świeżo przetopioną słoniną z chrupiącymi skwarkami!
Cała impreza biegła zgodnie z ustalonym programem. Na początku pięknie zaprezentowali się młodzi muzycy z Radzionkowa, dmąc, co pary w płucach w swoje dęte blaszaki. Równolegle ganiały za piłką drużyny Rad Parafialnych gospodarzy i gości z Bończyka, którzy wygrywając 2:0 stali się posiadaczami pięknego pucharu wręczonego im przez fundatora - Grzegorza Łukaszka.
Zostały rozegrane także dwa konkursy - pierwszy o wielkim mysłowickim rodaku - kardynale Hlondzie, drugi o Mysłowicach. W międzyczasie licytowano torty, dwie piłki, w tym jedną z autografami piłkarzy Legii, a także dwa obrazy malarki p. Małgorzaty Kacperek. Były także atrakcje dla dzieci, choć nie tylko. Młodzież malowała twarze chętnym, a wspaniałą zabawę przygotował nasz artysta malarz p. Adam Plackowski, który zorganizował „szaleńcze malowanie” na wielkich tablicach. Pojawili się także przebierańcy - pluszowy Miś i Tygrysek, którzy wręcz nie mogli odpędzić się od maluchów.
Kiedy zapadał zmrok, na estradę weszli muzycy zespołu Kadosz, laureaci wielu festiwali muzyki chrześcijańskiej.